Turnus mija...

"A bo znaleźć teraz wartościową kobietę to nie jest tak łatwo"...
Se myślę... no weź, przecież siedzę koło Ciebie ;)

Zarobienie na mieszkanie i kupno go za gotówkę zdaje się być łatwiejszym zadaniem niż wyposażenie go w osobową zawartość zwaną drugą połówką. Jak świat światem tak wicie gniazdka i wysiadywanie jaj są jednymi z głównych zadań niemal wszystkich gatunków. Jak nie jaj, to względnie uruchomienie mleczarni celem przedłużenia gatunku... I o ile w świecie zwierząt tych z pozoru mniej rozumnych odbywa się to umiarkowanie gładko, tak wśród człekokształtnych nie zawsze wszystko pyka. O ie nie idzie "na sztukę" i "byle by była".
Jeden z posiadaczy chromosomów XY wylewał żale, że "teraz to kobiety chcą tylko wyksztaUconego księcia z bajki" (pisownia oryginalna). Z przerośniętym ego betonem trudno pogadać, więc na łamach kasieńkowatości wyjaśniam, że kobiety po prostu szukają/chcą/pragną partnera. Partnera. Jak ma błękitną krew to cóż zrobisz, przodków się nie wybiera. A i magisterka nie jest tym, co urywa jakąkolwiek część ciała.Partnera. Kropka.
Kogo pragną mężczyźni? Połączenia kocicy i kury domowej? (otom Ci ja! :P ).Pytać ich.
No po prostu kogoś wartościowego.
I tak ona i on łażą sami... Bo przecież tak trudno znaleźć kogoś wartościowego.


Komentarze